Szara tunika z odzysku czyli kolejny sweter na drutach

Szafa u mamy

Nie ma to jak u mamy… W czasie świąt spędziłam u niej kilka dni razem z moją rodzinką. Jak zawsze był to przyjemny czas. Odwiedziłam ściany, pośród których wyrastałam. Mój pokój. Wspomnienia…

Czas wrócić jednak do tematu wpisu. W mieszkaniu mamy, w przedpokoju stoi wielka szafa. Taka na całą ścianę. Podczas pobytu postanowiłam zrobić w niej mały „remanent”. Tam zawsze znajdowałam wiele ciekawych rzeczy. Tym razem było podobnie. Mama też bardzo lubiła (i dalej lubi) robótki na drutach i szydełkowanie.

I cóż tam odkryłam? No całkiem spory stos różnych włóczek. Przyglądałam się im dokładnie i moim zdaniem –  niektóre z nich mają już wartość  muzealną :).

Moje zamiłowanie do wykorzystywania resztek się odezwało i pomyślałam, że może coś jeszcze z tego mogłoby powstać… I powstała szara tunika. Jednak nie pytaj z jakiej włóczki –  bo nie mam pojęcia. Z pewnością to jakaś mieszanka akrylu z wełną, ze zdecydowaną przewagą wełny.

Wynik szperania po szafie mamy i paru wieczorów dziergania możesz obejrzeć na zdjęciu.

Moje druty i pomysł

Jak powstał pomysł na szarą tunikę? Miałam włóczkę, druty i chęci. Czyli prawie wszystko co potrzeba, brakowało tylko opisu wykonania.

Chciałam stworzyć coś z warkoczami i rombami. Trudność polegała jednak na tym, żeby wzory układały się w poprzek swetra, a nie wzdłuż. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam, gotowego opisu też nie miałam, więc zaczęłam kombinować. I wyszło! Wzór autorski 🙂

Ostatnio tak wymyślam swoje robótki swetrowe, aby nie zszywać lub zszywać jak najmniej. Tym razem też tak chciałam zrobić. Szukałam sposobu i wyszło. Szwy są tylko od pachy do końca rombów.

Tunika robiona jest w całości od jednego rękawa w stronę drugiego. Następnie są dobrane oczka pod rombami i przerabiane dalej w dół. I jest naprawdę fajna :). Zresztą niech każdy sam oceni.

P.S. A jeżeli Ci się podoba ten wpis to proszę kliknij w przycisk +1. W ten sposób pomagasz mi go promować. Dziękuję.

33 komentarze do “Szara tunika z odzysku czyli kolejny sweter na drutach

  1. bo tutaj na prawdę warto wpadać 🙂 własnie odebrałam opis tuniki. bardziej czytelnego chyba nie widziałam. jeśli opis ma 12 stron, to mówi samo za siebie. Pani Justyna bardzo się postarała.
    dziękuję bardzo i pozdrawiam 🙂
    bozena

    1. @bożenko
      no staram się, staram :). Chciałabym, żeby z opisu mogła skorzystać także taka osoba, która nie łapie tych wszystkich skrótów „drucianych” stosowanych w gazetach. Więc piszę bardzo prosto, z maksymalnie dużą ilością wyjaśnień i zdjęć pokazujących kolejne etapy.
      pozdrawiam
      Justyna

    1. @Kasiu
      aby otrzymać opis musisz zapisać się na listę mailingową, wówczas otrzymasz mail z zapytaniem czy na pewno Ty to Ty :), czy przypadkiem ktoś nie chce Cię uszczęśliwić bez Twojej wiedzy. Jeśli potwierdzisz, że chcesz zapisać się, to opis przyjdzie automatycznie mailem.
      pozdrawiam i miłego dziergania
      Justyna

    1. @Magdo
      Aby dostać wzór musisz zapisać się na listę mailingową, a następnie potwierdzić, że chcesz się na nią zapisać – po dostaniu automatycznego maila. Wtedy wzór przyjdzie do Ciebie na maila.

      pozdrawiam
      Justyna

  2. Witam, Pani Justyno,

    bardzo pięknie dziękuję za opis wykonania kardigana i tuniki. Niestety mój mail zwrotny z podziękowaniem jest odrzucany, nie wiem czemu.
    W chwili obecnej mam na drutach szal wiosenno-jesienny z Angory Batik o wymiarach 70×200 cm /już kończę pierwszy i zaczynam drugi, świetna wełna/. Dopiero po skończeniu szali będę mogła zacząć sweter /włóczka już jest wybrana/. Postaram się podzielić moimi uwagami po zakończeniu /choć pierwszy raz będę robiła sweter „od góry” :)/.
    Chusta Gail przepiękna 🙂 Obiecałam sobie, że nauczę się taką robić 🙂 Czy mogłabym nieśmiało prosić o wzór? Po szarej tunice niestety nic nowego na moja skrzynkę nie wpłynęło.
    Życzę wiele dobrego 🙂

    Pozdrawiam serdecznie
    Joanna Pers

  3. Pani Justyno-tunika wyszła mi super-opis bardzo czytelny i dzięki temu pierwszy raz zrobiłam coś z opisu a teraz czekamy i prosimy o nowy opis wdzianka na wiosnę, bo druty się grzeja.Pozdrawiam:)

    1. @Agnieszko
      Bardzo się cieszę 🙂 Pisząc opis miałam wątpliwości czy na pewno będzie zrozumiały.
      W głowie mam kilka pomysłów wiosennych, tylko czasu troszkę mało. A niedługo (mam nadzieję) pokażę sweterek do komunii dla mojej córeczki. Nie wiem jeszcze czy na pewno mi wyjdzie, bo jak zwykle troszkę przy nim pocudowałam 🙂
      A później może w końcu coś dla siebie wydziergam.
      A i proszę o jakieś zdjęcia Twojej tuniki – jak się zgodzisz to pokażę ją na blogu.
      pozdrawiam
      Justyna

    1. Aby otrzymać opis musisz zapisać się na listę mailingową, a później postępować zgodnie ze wskazówkami otrzymanymi mailem.
      pozdrawiam
      Justyna

  4. Witam Pani Justyno

    Dziękuję Pani bardzo za nadesłanie opisów swetrów: cardigana i szarej tuniki.
    Z góry bardzo proszę o wybaczenie, że zawracam Pani głowę w tym przed komunijnym okresie.
    Mam do Pani prośbę o podpowiedź, sugestię, a mianowicie:
    – Czy „bezkarnie” (oczywiście po zastosowanie odpowiedniej ilości oczek) mogę wykonać w tunice długie rękawy? Czy to się będzie dobrze układało?
    – Natomiast w dole tuniki muszę zmienić wzór – gdyż kiedyś byłam rozmiarem „XXXXL”, teraz jestem „XXL” i dalej nad tym pracuję – i chodzi mi o to, że jak dojdę do rozmiaru „L”, to żeby ta tunika w dalszym ciągu była dobra i starczyła na dłużej, bo moje wszystkie dotychczasowe swetry są do sprucia.
    Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

    Pozdrawiam
    Ania

    Ps.
    Podobnie jak Pani Joanny mój mail zwrotny z podziękowaniem i zapytaniem jest odrzucany – czemu?

    1. @Aniu
      Od świąt nie było mnie w domu, dlatego dopiero dzisiaj zerkam na bloga. A do komunii jest jeszcze chwila 🙂
      Co do tuniki, to myślę, że można spokojnie zrobić długie rękawy i niczego nie powinno to zmienić w ich układaniu się. W mojej tunice są one mniej więcej do łokci. A żeby dół był uniwersalny to może zrób karczek, a potem rozszerzaj tunikę do dołu – będzie wtedy bardziej uniwersalna.

      Maile od Was do mnie dochodzą, tylko musicie pamiętać, żeby nie odpisywać na maile automatycznie wysyłane przez oprogramowanie bloga, czyli np. maile z opisami lub maile, które przychodzą kiedy próbujecie się zapisać na listę mailingową – bo te nie dojdą. Jestem taka mądra po doszkoleniu u męża – mojego nadwornego informatyka:)

      pozdrawiam
      Justyna

    1. Elu
      w związku z wakacjami druty na razie poszły trochę w odstawkę. Zachęcam do własnego wymyślania wzoru, fasonu – daje to dużo satysfakcji, nawet jeśli trzeba poświęcić więcej czasu niż na gotowca i trzeba czasami coś niecoś spruć.

      pozdrawiam
      Justyna

  5. Dziękuję za opis tuniki raz jeszcze. Chciałam zrobić dół bez szwowy , uwielbiam dzianiny na okrągło ale ścieg ryżowy pokonał mnie ( wyraźne skręcanie robótki).Po kilku podejściach poddałam się i boki zrobiłam zszywane. Ważne że córka zadowolona z tuniki, a długo na nią czekała.
    Pozdrawiam Barbara

  6. Witam serdecznie ,
    tunika przepiękna .
    Wzór już wykorzystałam i powstała moja , wrzosowa.Ostatni raz druty miałam w ręku dwadzieścia lat temu ( ciąża zagrożona więc musiałam coś robić!)Trochę się bałam ale opis jest tak wyczerpujący , że nawet początkująca da sobie radę .Dziękuję bardzo i czekam na więcej !Pozdrawiam 🙂

  7. Bardzo proszę o opis tej szarej tuniki. Znalazłam ja w internecie i od kilku dni o niej myślę. Muszę ją zrobić. Dziękuję z góry i czekam. Mira

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.