I jest

i to jest już od dłuższego czasu, tylko nie było czasu, żeby zrobić zdjęcia. Tadam…

sweter-z-koła3

Coś czuję, że bardzo polubimy się z „kołowcem”. Tylko muszę coś wymyślić z zapięciem, bo jako rasowy zmarzluch, chciałabym móc się nim otulić. Macie może jakieś pomysły?

sweter-z-koła4 sweter-z-koła2 sweter-z-koła1

Opisu „kołowca” nie będzie, bo nie ma sensu go spisywać. Na blogu Doroty są wskazówki, jak go zrobić, więc kto jest chętny, niech tam zaglądnie.

sweter-z-koła5 sweter-z-koła

Oj kusi mnie jeszcze cieniowana wersja „kołowca”, ale komu by tu ukraść czas potrzebny na jego dzierganie, pralce, patelni i garnkom, czy desce do prasowania? Co by tu wybrać… Pomyślę jeszcze 🙂

 

4 komentarze do “I jest

    1. O dzięki Lena. Jak mąż zobaczył Twój komentarz, to zapytał, czy to napisała kobieta – zazdrosny chyba – hurra 🙂
      No właśnie myślałam o agrafce, ale nie wiem jeszcze gdzie szukać takich fajnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.