Niedługo maj
Słoneczko coraz mocniej przygrzewa. Mamy jeszcze marzec, ale ja swoimi myślami jestem już w maju. Zbliża się wielkimi krokami, zostało kilka tygodni.
Dlaczego akurat maj, a nie kwiecień czy czerwiec? Otóż moja starsza córka będzie po raz pierwszy przystąpi do komunii świętej (stąd sweterek w tytule). Bardzo ważny dzień dla niej, dla mnie i dla naszej całej rodziny.
Mała jest bardzo podekscytowana i na szczęście wcale nie prezentami. Czeka z wielką niecierpliwością i przygotowuje się do 22 maja. Uczy się np. regułki do pierwszej spowiedzi, a ja muszę także pomyśleć o tej mniej duchowej sferze. Więc myślę o menu, o butach, o wianku (sama go zrobię 🙂 ), o ubiorze, o dekoracjach. Ktoś musi.
Sweterek, żeby nie było za łatwo
Właśnie, żeby nie było za łatwo…
W sklepach można znaleźć sweterki komunijne. Tylko pójść i kupić. To jednak nie dla mnie, bo po co ułatwiać sobie życie prawda? Co zatem zrobiłam? zabrałam się za niego sama. I oczywiście nie mogłam go zrobić po prostu: przód, tył, rękawy, zszywanie i jest. Tylko zaczęłam kombinować. Zobaczcie zresztą na własne oczy:
Chyba nawet na tym zdjęciu niespecjalnie wygląda to na sweter 😉
Na kolejnym zdjęciu już nieco bardziej.
I teraz 'cuduję’ co dalej. Mam nadzieję, że wkrótce dokończę ten sweterek i będzie się nadawał do noszenia. Jak wszystko się uda to zamierzam się pochwalić na blogu. Może przygotuję jakiś opis.
W związku z ostatnio chronicznym brakiem czasu praca posuwa się powoli, ale zostało mi całkiem niedużo.
Kończę więc sweterek, a Ty trzymaj kciuki, żeby faktycznie stał się sweterkiem 🙂
P.S. A jeżeli Ci się podoba ten wpis to proszę kliknij w przycisk +1. W ten sposób pomagasz mi go promować. Dziękuję.
Justyna, to takie cudo, że aż się oczy śmieją…Tylko, że ja chyba nie umiem robić bezszwowo, w każdym razie coraz większa pokusa mnie opanowuje. Dziękuję i pozdrawiam.
@Nina
Ja też nie umiałam 🙂
Jak zaczynałam robić wszystkie rzeczy pokazane tutaj to kombinowałam. Nie miałam żadnych opisów, tylko pomysł co bym chciała. Do końca robótki nie wiedziałam, czy to się w ogóle będzie nadawało do czegoś. Więc spróbuj – opisy są, są dłuuugie :), dokładne i napisane na prawdę prosto.
A wkrótce pokażę, że już kilka fajnych rzeczy z nich powstało.
pozdrawiam
Justyna
Bardzo mi się podoba. Córcia będzie ładnie wyglądać. Pozdrawiam
Śliczności 🙂 Chyba się jednak skuszę na te druty…
Nie mogę się doczekać jak zobaczę sweterek w całej krasie. Pozdrawiam serdecznie
@Halusiu
już wkrótce zobaczysz, bo skończyłam :). Teraz tylko fotki i pokażę moje dzieło. Podobno nawet fajne – tak przynajmniej mówi właścicielka.
pozdrawiam
Justyna
Wow, widać, że Mama zaangażowana w 120 % 🙂 Córcia w wianku i sweterku na pewno będzie wygladać przepięknie
Jak zdjęcie wianka się załadowało, to przypomniała mi się pewna strona http://www.rufflesandstuff.com/2010/04/rose-cuff-bracelet.html .
Może się przyda 🙂 Bo kwiatki troszkę podobne.
Pozdrawiam
@Bożenko
dzięki za link. Faktycznie kwiatki trochę podobne, chociaż z innego materiału i inaczej robione. Ale bardzo fajny blog i właścicielka tak ładnie się uśmiecha na zdjęciach – chyba szczęśliwa 🙂
pozdrawiam
Justyna
Bardzo dziękuje za udostępnienie wzoru sweterka:)))
sweterek sliczny miekki splot.